Witam, często wyjeżdżam w zimę z domu. Podróże w ostatnim czasie stają się coraz dłuższe i muszę jakoś zabezpieczyć dom przed mrozami i zamarznięciem instalacji CO. Mam piec na ekogorszek, który przy dłuższych wyjazdach nie dawał rady. Dokupiłem więc kolejny kocioł elektryczny. Teraz już nie występuje kłopot z brakiem paliwa lub jego wygaśnięciem. Ale jak mnie nie ma w domu to nie jestem w stanie sprawdzić czy kocioł funkcjonuje poprawnie i jaka jest w budynku zaprogramowana temperatura. Dlatego pomyślałem żeby do systemu alarmowego dołożyć czujki, które monitorują temperaturę powietrza w budynku. Czy ktoś miał do czynienia z takim rozwiązaniem?
podobne tematy: